Hej... no co tam?
Hej... no co tam? :)
Nie ukrywam... stęskniłam się. Już tu kiedyś byłam (pod nazwą Plastiku Czar), ale po niemal dekadzie blogowania zniknęłam. Miało na to wpływ kilka czynników, i to takich całkiem poważnych, w końcu nie znika się ot tak po prostu z dnia na dzień. I tak, tak, wiem- wyszło dość nieelegancko, ponieważ pewnego dnia po prostu zatrzasnęłam drzwi z hukiem i tyle mnie było... ale uwierzcie, naprawdę nie było innego wyjścia. Zanim zdecydowałam się na usunięcie całkowicie bloga, upłynęło parę miesięcy główkowania, co ja mam zrobić z tym co zostało i jak odzyskać to, co przepadło, a przepadło słuchajcie ponad 5 tysięcy zdjęć, które niefrasobliwie wrzuciłam na hosta, który po wielu latach bycia bezpłatnym, nagle zażądał ode mnie żywej gotówki za utrzymanie moich dóbr. Część materiału miałam jeszcze na dysku, część w ostatniej chwili ściągnęłam z sieci, ale... uzupełnianie braków ostatecznie wykończyło mnie psychicznie i fizycznie. Nie dałam rady i poddałam się. Nie miejcie mi za złe, że nie żałuję, że nie walczyłam do końca i inne takie. Potrzebowałam urlopu- i od blogowania i od lalkowania, choć z tym drugim to wcale nie jest tak, że się od nich odwróciłam czy coś... ale to już jest historia na inną opowieść.
A dla tych, którzy widzą mnie po raz pierwszy, to... no... cześć! Jestem Lunarh i jeśli tylko będziecie chcieli tu czasem do mnie zajrzeć, to pokażę Wam moje lalki :)
No witaj z powrotem! Piękny początek Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńA więc z tej właśnie okazji życzę wielu wspaniałych pomysłów, jeszcze wspanialszych lalek i tego, czego sama pragniesz.
Cześć, cześć! :D Dziękuję za życzenia i wzajemnie!
UsuńBardzo sie ciesze ze wrocilas bo blogosfera bez Ciebie to nie bylo to samo. Z tymi zdjeciami to byla prawdziwa wtopa wiec dokladnie rozumiem ze moglas sie zniechecic.
OdpowiedzUsuńAle nowy rok i nowy poczatek <3 Wszystkiego dobrego ..lalkowego <3
Zauważyłam, że lalkowa blogosfera ogólnie mocno się przerzedziła... :( Może teraz, na Nowy Rok, więcej osób odkurzy swoje blogi :) Szczęśliwego Nowego Roku dla Ciebie!
UsuńWitaj z powrotem! Chętnie zobaczę Twoje lalki :) Trzymam kciuki i życzę dużo inspiracji i weny do blogowania.
OdpowiedzUsuńHej, hej! :D Jak miło widzieć znajome twarze! <3
UsuńBardzo się cieszę! Uwielbiałam Twojego bloga ������
OdpowiedzUsuńO rany... muszę teraz włożyć ogrom pracy, żeby znowu zasłużyć sobie na tak miłe słowa! :D
UsuńCieszę się, że wróciłaś z blogiem. Bardzo szkoda utraconych postów, ale dasz radę. Życzę wytrwałości. I przyznam, że zanim zobaczyłam Twój powrót rozważałam zamknięcie mojego bloga. Pozdrawiam.:)
OdpowiedzUsuńOj nie!!!! Nie wolno! Zobacz, jak nam się ta lalkowa blogosfera kurczy :( Trzeba się wspierać, i nie uciekać, tak jak ja to zrobiłam :< Pozdrawiam ciepło i motywacyjnie! :)
UsuńYeeeey! Witaj spowrotem, tęskniłam za Twoim blogiem 😄 nie mogę się doczekać wpisów. Ogromnie szkoda utraconych materiałów, ale to zawsze bodziec by wziąć dawno opisaną lalkę do ręki postawić przed obiektywem i może spojrzeć na nią inaczej! Albo tak samo, tak czy siak, lalka dawno nie oglądana cieszy jak nowa!
OdpowiedzUsuń:D Oooo, naprawdę! Brzmi to szalenie miło i sprawia, że jeszcze bardziej mi się chce! Masz rację, z tym, że "lalka dawno nie oglądana cieszy, jak nowa!" To nie głupi pomysł, żeby pokazać moje staruszki raz jeszcze!
UsuńWitaj- świetnie, że wróciłaś do blogowania! Będę tu zaglądać z prawdziwą przyjemnością!!!
OdpowiedzUsuńNa Ciebie zawsze można liczyć! Zaglądaj jak najczęściej, jesteś u siebie :)
UsuńLegendy wracają, nick jest mi znajomy, bo już tu i ówdzie się na niego natknęłam, no to będę zerkać. :)
OdpowiedzUsuńE, jaka legenda. Teraz wszystko zaczynam od nowa, oby starczyło mi pary :) A poza tym, witam Cię serdecznie, chyba jeszcze się nie znamy? :)
UsuńTo się poznamy. :) więcej czytam, niż komentuję, zanim sama ruszyłam z lalkami na blogu, był w pewnej hibernacji, jakoś próbuję się odnaleźć w tym świecie. :)
UsuńNo cześć! Miło Cię widzieć ponownie. :)
OdpowiedzUsuńCzeeeeść! :D Boże, jak fajnie jest widzieć tyle znajomych twarzy! Cieszę się, że Cię widzę!
UsuńJak ja się cieszę że wróciłaś ❤ Tęskniłam za twoją obecnością w blogosferze. Czekam na nowe posty ❤
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło widzieć kolejne znajome twarze!!! Dziękuję za miłe przyjęcie!
UsuńOj cieszę się <3
OdpowiedzUsuńJa też, ja też :D
Usuń