Fruit Style Barbara - owocowe Baśki

Fruit Style Barbara
 
Kojarzysz to zdjęcie? Nie?! Aaaaa, to znaczy, że nie należysz do najlepszej polskiej klonikowej grupy na Facebook'u! Chodź, zapraszam jak najgoręcej! Kliknij tu: Lalkowe Klony Uwaga: żeby zostać przyjętym do grupy należy odpowiedzieć na trzy proste pytania i poczekać na akceptację. Ma to na celu uchronienie grupy przed botami i przypadkowymi ludźmi.
 
Co do lalek, to były one zaprezentowane na cover foto grupy w okresie Sylwestra i Nowego Roku- stąd te fajne srebrzystości za ich plecami. Niestety od tamtego czasu nie miałam chwili, żeby powiedzieć o nich coś więcej, dlatego dziś siadam do tego postu.
 
Fruit Style Barbara

Dziewczęta przyjechały do mnie w parze około roku temu. Znalazłam je na Vinted, jak zresztą wiele innych cudeniek, o których kiedyś mogłam tylko pomarzyć. To, co mnie totalnie w nich zakręciło, to ich szałowe, kolorowe fryzury ze sterczącymi pasemkami lamety. Nigdy czegoś podobnego nie widziałam! No na pewno nie w takim układzie, jak tu. Najpierw przyjrzyjmy się opakowaniom.
 
Fruit Style Barbara

Fruit Style Barbara
 
Pytanie... czy czegoś Wam one nie przypominają?... No wiecie- nazwa serii i to zielone jabłko na przedzie opakowania... hmmm... Czyżby chodziło o....
 
Fruit Style Barbie 2001 [shynk_49]
 
Dobre, co nie? :D Producent Barbary specjalnie się nie silił na oryginalność, wręcz przeciwnie- mocno mu zależało na tym, aby maksymalnie upodobnić się do matellowskiego pierwowzoru. Co ciekawe determinacji  starczyło mu jedynie na opakowanie, bo jeśli chodzi o sama lalkę, to ciężko mówić o wybitnym podobieństwie.
 
Fruit Style Barbara

Fruit Style Barbara

Fruit Style Barbara

Fruit Style Barbara
 
Obie Barbary spakowane są w jednakowe opakowania, z parą bucików zamkniętych w przezroczystych torebkach. Wszystko dobrze, tylko czemu one są czerwone? Nijak się to ma do różowej czy pomarańczowej sukienki... no chyba, że są one pod kolor ust, to OK, nie było pytania. 
 
Fruit Style Barbara
 
Co by nie gadać, lalki wykonane są nad wyraz dobrze. Mają świetne, gustownie przystrzyżone czupryny z czerwoną/fioletową lametą i bardzo ładne sukienki, z dość taniego i sztywnego materiału co prawda, ale jakże urocze w wyrazie. Zauważyliście te srebrne kuleczki na szyjach? Mocno kojarzą mi się z dzwoneczkami na kocich obróżkach :)

Fruit Style Barbara

Fruit Style Barbara

Na dwóch powyższych zdjęciach widać bardzo przyjemny, starannie wykonany malunek twarzy. Oczy są duże niebieskie, wykończone fioletowym cieniem na powiekach. Usta klasycznie czerwone rozchylone w uśmiechu.

Fruit Style Barbara
 
Jedyne, co mi wadzi w tych lalkach to ich bardzo lekkie, wydmuszkowe ciałka. Wolałabym tu kawał gumy i klikające kolanka, ale cóż, nie można mieć wszystkiego. 
 
A Wy? Spotkaliście się z tą, bądź inną wersją Barbary? Były one dostępne w Polsce w pierwszych latach 2000-ych, ale ja osobiście ani ich nie pamiętam, ani też nie widziałam żadnych innych, poza tymi, z dzisiejszego postu. Do przeczytania!

Komentarze

Popularne posty