 |
| Opera Steffi Love |
Całkiem niedawno chwaliłam się strojem z serii Gala Party. Dziś zaś będzie to Opera- z tego samego okresu produkcji, co i Gala Party. Trafił mi się tym razem nie tylko strój, ale i cała lalka.
 |
| Zdjęcie pochodzi z oferty sprzedażowej |
Po lewej widzimy Stefcię, po prawej zaś Fashion Corner od Lucky Ind. Obie lalki znajdują się w stanie mocnego zużycia. Największym mankamentem Steffi jest przerzedzona partia włosów nad czołem i wgryziony w tworzywo głowy brud, którego mimo szorowania nie dało rady do końca usunąć. Nie mniej jednak, zrobiłam wszystko, żeby Steffi zalśniła dawnym blaskiem.
 |
| Opera Steffi Love |
 |
| Opera Steffi Love |
 |
| Opera Steffi Love |
Na zdjęciu z tyłu opakowania jednej z lalek z serii Opera, możemy zobaczyć trzy różne kreacje. Tą pierwszą, różową, miałabym w swojej kolekcji już od kilku lat, gdyby nie to, że polski sprzedawca z OLX w ostatniej chwili anulował sprzedaż tłumacząc się tym, iż skontaktował się z nim kolekcjoner lalek radząc, aby nie sprzedawał Steffi w tak niskiej cenie (35zł za używaną lalkę w dość zetlałym, ale oryginalnym opakowaniu). No cóż, bywa i tak. Do dziś nie udało mi się zdobyć różowej kreacji samej, ani z lalką, za to mam kilka innych.
Co do dzisiejszej fioletowej wersji, suknia różni się odrobinę od tej ze zdjęcia na pudełku. Otóż użyto innego materiału do wykonania dołu sukni. Zamiast ciemnofioletowego z połyskującymi kłaczkami mamy dosyć gładki, acz błyszczący i jaśniejszy w tonie fioletowy materiał. Przyglądałam się tej sukni dość uważnie i nie znalazłam śladów uszkodzenia, ale mam podejrzenie, że mogła zostać oberwana wierzchnia warstwa z rzeczonymi kłaczkami. To by tłumaczyło, dlaczego suknia mojej lalki jest inna. Poza tym wszystkim brakuje koronkowych długich rękawiczek i butów, ale te drugie zastąpiłam identycznymi z własnych zasobów.
 |
| Gala Party & Opera Steffi Love |
A tutaj
Opera Steffi z koleżanką ze starszego wpisu, który dostępnym jest pod linkiem poniżej.
Powiązane posty:
Po wyszorowaniu, uczesaniu i wypraniu sukni, wypachnione, eleganckie mogą teraz do opery iść! Mam nadzieję, że uda Ci się trafić tę , która Ci kiedyś "zwiała sprzed nosa". Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuń