Brzydkie kaczątko, czyli Today's Momoko 22HB

 

 
Mniej więcej raz do roku japońska firma PetWORKs organizuje bardzo fajną zabawę, w której jeśli tylko chcę i mogę, biorę udział. I jeśli pamięć mnie nie myli, to to był już czwarty raz, kiedy zamówiłam swój HappyBag (wcześniej HappyBox), bo tak właśnie nazywa się tajemnicza paczka, którą można zamówić w ramach owej zabawy od firmy PetWORKs. Na czym to polega? Otóż- zamawia się zestaw dwóch lalek (we wcześniejszych latach kombinacje bywały różne), z których tożsamość tylko jednej lalki znana jest już z góry. W tegorocznej edycja była to śniada Momoko z długimi ciemnymi włosami, ubrana w luźną pasiastą piżamę w dwóch wariantach kolorystycznych.
 
 
Druga lalka w HappyBagu jest tajemnicą i każdy dostaje co innego. Tak, jak deklaruje PetWORKs może to być kompletna lalka w pudełku z ubiegłych lat produkcji, może to być jakaś Today'ka (czyli basicowa Momoko sprzedawana jedynie w bieliźnie), ale może to być też nietypowy sample (np. lalka ze zmienioną fryzurą), a nawet prototyp, który nigdy nie wszedł do masowej produkcji. Przy tym wszystkim, należy pamiętać, że lalki te mogą posiadać drobne wady produkcyjne, które wykluczyły je ze sprzedaży, ale są one na tyle drobne, że praktycznie nie zauważalne. Tu nadmienię, że HappyBag jest opcją ekonomiczną, ponieważ jego wartość przewyższa znacząco sumę, którą musielibyśmy zapłacić za dwie lalki kupione w sklepie PetWORKsu.

Jako, że premiera HappyBagu zbiegła się z moimi imieninami, mój Prywatny Wiking postanowił dorzucić mi nieco grosiwa do skarbonki, abym mogła podwoić swoją szansę na upolowanie czegoś wyjątkowego. No i oto, co przyniósł mi kurier:


Wygląda intrygująco, co nie? :) Jedna z paczek jest wyraźnie cięższa, a więc zawartości muszą się ze sobą różnić, ekstra!!! Zajrzyjmy więc do środka.



Wow! Trafiłam obie wersje kolorystyczne piżamek! Momoko w ciemniejszej piżamce zostaje ze mną, druga zaś będzie szukała nowego domu (już znalazła!). Jeśli chodzi o dwie pozostałe lalki, to dzisiaj tego nie zdradzę. Dzisiaj za to chcę pokazać główną gwiazdę tego postu, czyli piżamkową Momoko! I żeby nie było... Wszystko w niej uwielbiam poza tą nieszczęsną piżamką, bo jakkolwiek jest ona cudownie uszyta, bardzo szczegółowo, z przyjemnego materiału, to nie dość, że drobna Momoko wygląda w niej okropnie, to sam design bardzo źle mi się kojarzy. Nie każcie mi tłumaczyć z czym, Wy wiecie...
 
Pokażę Wam, jak ja spełniłam swoją wizję z tą ślicznotką w tle. O tak:
 
Today's Momoko 22HB
 
No i co, nie lepiej? Tak śliczna lalka naprawdę nie może się kisić w jakimś oversizeowym pasiaku! Biała, bardzo dziewczęca sukienka cudownie podkreśla śniadą cerę lalki oraz eksponuje szczupłe ramiona i kibić, których próżno byłoby szukać w rozlazłej piżamce :) No sami spójrzcie!

Today's Momoko 22HB

Włosy przewiązałam białą tasiemką, co dodało akcentu ciemnej połaci długich włosów. 
Ludzie narzekają na dziwny kolor brwi i zbyt intensywne rumieńce u lalki. Naprawdę nie mają już na co narzekać? Zauważyłam, że sporo osób po zobaczeniu zdjęć promo, w ogóle porzuciło pomysł zamówienia HappyBagu, bo lalka brzydka. Że co proszę? Albo ja już mam totalnie zwichrowane poczucie piękna, albo ta słaba ocena lalki jest po prostu krzywdząca. Ale tak to już bywa, że zdjęcia promo czasem przekłamują. W przypadku Mattela, zwykle na plus, bo lalki w rzeczywistości wypadają słabo. PetWORKsowi z kolei wyszło na odwrót. Zdjęcia wyszły takie se, ale produkt finalny- palce lizać! <3

Today's Momoko 22HB
 
Jestem bardzo zadowolona z moich HappyBagów! Takie akcje są naprawdę fajne, tym bardziej, że można otrzymać coś totalnie zaskakującego, czego nie chcielibyśmy, albo nie moglibyśmy nigdy zamówić! O dwóch pozostałych lalkach zapewne jeszcze poopowiadam.

Today's Momoko 22HB

A tymczasem pragnę złożyć najserdeczniejsze życzenia dzisiejszej jubilatce, która nie kiedy indziej, jak dzisiaj obchodzi swoje 21sze urodziny. Tak, dzisiaj są urodziny lalki Momoko! 100lat, kochana, 100 lat!

Komentarze

  1. O nie...... Przepiękna jest🤩😍 zdecydowanie w sukienusi. Piżamki niech zostawi dla innych ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że spełniło się Twoje marzenie! Co do piżam... no to faktycznie... ten... - no zgadzam się! Piękna ta stylizacja w sukni! I tak zaglądam często na Twój blog- więc teraz tylko spokojnie czekam na zaprezentowanie zawartości 2 pozostałych tajemniczych pudełek niespodzianek!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż, pasiaste piżamy chyba zawsze będą nam się kojarzyć jednoznacznie ... Lalki śliczne, też jestem bardzo ciekawa, co kryją pozostałe pudełka...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale ona śliczna jest.
    Piżama zdecydowanie nie pasuje do tak uroczej panny. Twoja stylizacja jest doskonała.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty