Steffi Love Mannequin 1987
Steffi Love Mannequin 1987 |
Jak by ktoś pytał, to tak właśnie wyglądała przez jakiś czas Steffi Love w pierwszych latach produkcji. Simba Toys zanim stworzył swój własny unikalny i rozpoznawalny headmold lalki Steffi, korzystał z naprawdę sporej ilości główek zapożyczonych od innych producentów. Była w tym nawet i Betty Teen. Buzia, którą dzisiaj widzicie również należała do innej lalki, której imienia niestety nie pomnę, ale reprezentowała ona całą serię lalek dedykowanych Księżnie Dianie. No i stąd właśnie ta fryzura i vibe kojarzący się ze śp. Dianą.
Te dwie piękne panie wciąż zamknięte w swoich oryginalnych pudełkach, należą do polskiej kolekcjonerki Magdaleny K, dzięki której mamy możliwość zobaczyć, jak te lalki wyglądały niegdyś na sklepowych półkach,
Steffi Love Mannequin 1987 [source] |
Steffi Love Mannequin 1987 |
Jak Wam się podoba Steffi w takim mocno poważnym i dystyngowanym wydaniu? Ja jako dziecko, nie wiem, czy w ogóle zwróciłabym na nią uwagę, chociażby z powodu włosów, z którymi nie wiele można porobić. Jako osoba dorosła postrzegam ją przede wszystkim, jako ciekawostkę i obiekt kolekcjonerski, który jest idealny taki, jaki jest... Wielkie oczyska i długie do kostek włosy zostawiam Baśkom ;)
Gratuluje Ci ciekawego nabytku! Jesli chodzi o urode lalki, to umieszczam ją na czołowym miejscu w loży" lalek o wysmakowanej urodzie" i " urodzie przeznaczonej dla konesera". Bez wątpienia jest cennym okazem kolekcjonerskim.
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie! Nie miałam pojęcia, że Stefka miała kiedyś taką buźkę.
OdpowiedzUsuńPanna, jak na swoje lata, wygląda naprawdę świetnie.
Jest bardzo elegancka. To pokazuje, że moda lat 80 potrafiła być wyważona i elegancka. Te lalki pokazują jak wyglądała moda w niemieckich katalogach, które pamiętam z dzieciństwa.Bo stroje Barbie trochę wypaczyły to pojęcie, podobnie jak stereotyp młodej dziewczyny z lat 80.
OdpowiedzUsuńW tym wydaniu nie poznałabym Steffie nawet, jakbym się o nią potknęła. :P Urodę ma taką trochę dla konesera, ale coś tam z Dianą rzeczywiście się kojarzy.
OdpowiedzUsuńo! Dzięki twojemu wpisowi rozwiązała się zagadka z mojego dzieciństwa. Ogólnie to miałam taką lalkę, pamiętałam to różowo-czerwone pudełko i wyraz twarzy lalki,ale nie wiedziełam, że to Steffi. Lalkę mi przywiózł z zagranicy dziadek, przeleżala w pudełku kilka lat bo byłam za mała na zabawę nią. Jak już był czas na nią, to moja siostra jednak była za mała ,dorwała się do niej, popisała flamastrami i odgryzła nos i stopy. Szkoda...
OdpowiedzUsuń